26 grudnia 2012

33.

Część 9:


Twoim oczom ukazał się Niall. Widziałaś smutek na jego twarzy. Wyglądał tak jakby chciał się zaraz popłakać.
- Niall ... - zaczęłaś niepewnie. - Ja nic ...
- Myślałem, że mnie kochasz ! - krzyknął.
- Ale Niall ...
- Nie ! Rozumiem, ale dlaczego nie mogłaś mi tego powiedzieć ?!
- Niall przecież ja ... - chłopak uciekł. - cię kocham. - dokończyłaś cicho. Po twoim policzku spłynęły pojedyncze łzy.
- Emmm .... - zaczął James. - Ja nie wiedziałem, że ty ...
- Zamknij się ! To wszystko twoja wina ! - krzyknęłaś poczym uderzyłaś go w twarz i uciekłaś. Wbiegłaś do hotelu i pobiegłaś w stronę pokoju Niall'a. Otworzyłaś drzwi.
- Gdzie ... Gdzie jest ... - mówiłaś zdyszana. - Gdzie jest Niall ? - zapytałaś. W pokoju byli wszyscy oprócz blondyna.
- Co się stało ? - spytał Zayn. Łzy puściły ci się ciurkiem z oczu.
- To ... To ... James. - powiedziałaś przez łzy.
- Dlaczego ?! - zerwał się Zayn.
- Jaki James ?! - pytał Harry. - Co to za idiota, że cię zranił ?! Niech go tylko ...
- Chciał mnie pocałować... , a ja ... ja ... go nie powstrzymywałam, a Niall ... Niall ... On to widział i ... on ... pomyślał, że ... go już nie .. kocham - wybełkotałaś i zaczęłaś jeszcze bardziej płakać. Loczek mocno cię przytulił.
- Nie płacz. - mówił głaszcząc cię po głowie. - Wszystko się ułoży.
- Wy ... Wy wiedzieliście.. że ja ... i .. i Niall ... my ..
- Nie. - odpowiedzieli chórem. Przytuliłaś Harr'ego. Nagle Niall wpadł do pokoju. Trzasnął drzwiami. Nie zauważył cię. Rzucił się na łóżko, walił w niego pięściami i klnął coś pod nosem.
- N... - Zayn chciał coś powiedzieć, ale Liam go powstrzymał. Harry zaczął gestykulować. Wszyscy zrozumieli mniej więcej, że mają udawać, że o niczym nie wiedzą. Podciągnęłaś nosem. Nim się obejrzałaś byłaś w pokoju sama z blondynem. Zaczęłaś do niego podchodzić. Nie chciałaś żeby wiedział o twojej obecności. Pochamowałaś płacz. Usiadłaś na łóżku. Wyciągnęłaś w jego stronę rękę, ale ją cofnęłaś. Słyszałaś jego ciche popłakiwanie. Zrobiło ci się go żal. Objęłaś go ramieniem i pocałowałaś w policzek. Szybko odwrócił głowę.
- Niall ja ... - zaczęłaś.
- Dlaczego mi nie chciałaś powiedzieć ? Przecież bym ci wybaczył. - powiedział załamanym głosem.
- Ale Niall ... Ja przecież...
- Tak ?
- Ja cię kocham .
-Ale ... Wy się całowaliście.
- Nie, do niczego nie doszło. On tylko chciał mi wytrzeć ...
- Musztarda ?! - powiedział troszkę rozweselony. Zaśmiałaś się.
- Yhym.
- Ymm .. Wytrę ci to. - przybliżył się do ciebie i pocałunkiem ztarł z twojej twarzy sos. Popatrzyłaś w jego niebieskie oczy. Niall położył rękę na twojej szyi i przyciągnął cię do siebie. Znów utonęliście w pocałunku. Tym razem bardziej namiętnym. I z każdą chwilą coraz bardziej go pogłębialiście. Kiedy oderwaliście się od siebie połoźyliście się obok siebie i przytuliliście się.
- Ja ciebie też kocham. - szepnął ci do ucha.
- Co robiłeś dzisiaj w nocy ? - zapytałaś.
- Eeeee ... No ... Spałem.
- Tak tak ... Na korytarzu i chłopaki nieśli cię do łóżka. - odpowiedziałaś ze śmiechem.
- Możliwe.
- Nie kłam. Czego mi nic nie powiedziałeś ?
- Ja nie pamiętam kiedy wyszłem z domu !
 - Jak to ?!
- Zayn mnie podpił.
- Taa …
- Dlaczego mi nie wierzysz ?
- Wierze ci.
- Aha... - nastało milczenie które przerwał Louis wbiegający do pokoju.
- Niall ! - krzyknął.
- Coś się stało ? - zapytał blondyn.
- Nie. Tylko chciałem zobaczyć czy wszystko ok. Cześć. - rzucił i wyszedł. Zaraz potem wszedł Liam.
- Możesz zostawić nas samych ? - spytał trochę niespokojnym głosem.
- Tak. Wszystko w porządku ? - odpowiedziałaś.
- Tak, tak. Idź już. - po tych słowach wyszłaś. Przed drzwiami stała pozostała trójka. Po chwili weszli do środka. Ty wróciłaś do pokoju. Minęła godzina. Wychodziłaś z pokoju kiedy przed drzwiami stanął...


iii ? xD podoba się ;33 / Harriet xx

2 komentarze: