11 stycznia 2013

35.

Część 11:


- Bo widzisz ... - wziął głęboki oddech.
- Co się stało ? - patrzyłaś na niego zdenerwowana.
- Bo ... ja ... ja już cię nie kocham... Przepraszam. - powiedział z trudem zachowując kamienną twarz. Twoje oczy momentalnie napełniły się łzami.
- Ale Niall... dlaczego ?
- Nie kocham i nigdy nie kochałem.
- Kłamiesz ! - krzyknęłaś.
- Nie... ale chciałbym... - nie zdążył odpowiedzieć, bo uderzyłaś go w twarz i uciekłaś do pokoju płacząc. Oparłaś się o drzwi i "zjechałaś" na dół. Wybuchłaś płaczem. Szybko się jednak podniosłaś i zaczęłaś pakować. Napisałaś mamie karteczkę, że wracasz do Irlandii i wyszłaś. Czułaś się okropnie. Nie mogłaś uwierzyć w to, że cię tak okłamał. Ale dlaczego w takim razie to robił ? Dlaczego cię oszukiwał ? Nie chciałaś wiedzieć, bo żeby się dowiedzieć musiałabyś z nim pogadać, a na razie nie chciałaś go widzieć. Zamówiłaś taksówkę, która zawiozła cię prosto na lotnisko skąd pojechałaś pierwszym, lepszym samolotem do rodzinnego miasta. Lot zleciał ci w miarę szybko. Na szczęście miałaś się gdzie zatrzymać. Mieszkała tu twoja babcia. Stojąc przed jej domem lekko się uśmiechnęłaś. Pewnym krokiem ruszyłaś w stronę drzwi. Zadzwoniłaś dzwonkiem. Otworzył twój dziadek.
- Wejdź kochanie. - powiedział jak cię zobaczył, następnie delikatnie przytulił. - Dawno cię tu nie było.
- Tak, wiem. Przepraszam. - uśmiechnęłaś się przez łzy.
- Kto to ? - usłyszałaś głos swojej babci, który dobiegał z "pokoju gościnnego" jak to nazywała. Wychyliłaś głowę tak aby mogła cię zobaczyć. - Kochanie ! - krzyknęła jak cię zobaczyła, wstała z fotelu i poszła w twoją stronę. - Co się stało ? Czego płaczesz ?
- Długa historia. Mogę się tu zatrzymać ? - zapytałaś z nutką niepewności.
- Oczywiście ! Jeżeli tylko chcesz . - powiedziała - Usiądź. - pokazała na kanapę. - Chcesz coś do picia ? Do jedzenia ?
- Mogłabyś ...
- Herbatę ? - przerwała ci.
- Tak . - zachichotałaś.
- Już się robi. - uśmiechnęła się i zniknęła za drzwiami. Chwilę potem wróciła z napojem.
- Dziękuję. - wzięłaś od niej kubek i zaczęłaś popijać. Dziadek usiadł koło ciebie i włączył telewizję.
- Co cię tu sprowadza ? - zapytał patrząc w telewizor.
- Pokłóciłam się z chłopakiem. - odpowiedziałaś śledząc twoją babcię która siadała na fotelu.
- Co się stało ? - spytała z troską.
- Nie chcę o tym rozmawiać. - szepnęłaś. - Pójdę do swojego pokoju.
- Dobrze. - wstałaś i udałaś się do pokoju w którym spałaś jako dziecko. Nic się tu nie zmieniło. Te same meble, ten sam kolor ścian i twój kocyk. Odstawiłaś herbatę na szafkę, wzięłaś go i przytuliłaś. Zobaczyłaś jakieś zdjęcie na półce. Podeszłaś i wzięłaś je do ręki. Była na nim cała twoja rodzina: mama, tata, ty, babcia, dziadziu. Uśmiechnęłaś się. Tyle wspomnień. Po twoim policzku spłynęła łza na myśl o tacie. Umarł na raka kiedy miałaś 2 latka. Nie pamiętałaś go dokładnie. Odstawiłaś zdjęcie i poszłaś się położyć. Upiłaś łyk herbaty, po czym wtuliłaś się w swój stary kocyk i zasnęłaś. Rano obudziło cię słońce przebijające się przez okno. Wstałaś i otworzyłaś je. Na zewnątrzn było wyjątkowo ciepło. Ubrałaś krótkie spodenki i bluzkę z krótkim rękawem. Po chwili zeszłaś na dół. Kiedy zauważyłaś babcię cmoknęłaś ją w policzek.
- Jak się spało ? - spytała uśmiechnięta.
- Dobrze. Jest coś na śniadanie ? - odpowiedziałaś.
- Na stole leżą kanapki.
- Dzięki. - poszłaś w stronę kuchni.
- A na blacie stoi kakao ! - krzyknęła. Zaśmiałaś się, wzięłaś napój i usiadłaś przy stole. Zaczęłaś jeść. Kiedy skończyłaś poszłaś się ogarnąć.
- Babciu idę się przejść. - powiedziałaś.
- Taki piękny dzień nie można go zmarnować. - uśmiechnęłaś się i wyszłaś. Wiał lekki wietrzyk, ale nie przeszkadzało ci to.
- Jak na tą porę roku, jest dosyć ciepło . - pomyślałaś i poszłaś przed siebie. Z każdym miejscem wiązały się jakieś wspomnienia. Usiadłaś na ławce obok małego placu zabaw. To tu poznałaś Niall'a. Z twojej twarzy zniknął uśmiech, a pojawiły się łzy. Nagle twój telefon zadzwonił. Spojrzałaś na ekran - Niall. Odrzuciłaś, wstałaś i poszłaś dalej. Po drodze wstąpiłaś do sklepu i kupiłaś Cole oraz twoje ulubione ciasteczka. Potem wróciłaś do domu.
- W sam raz na obiad. - powiedziała twoja babcia gdy cię zobaczyła. Lekko się uśmiechnęłaś i położyłaś zakupione produkty w kuchni. - Głowa do góry, wszystko będzie dobrze.
- Miejmy nadzieję. - powiedziałaś pod nosem.
- Idź umyj rączki i chodź jeść. - zrobiłaś to co mówiła. Twój telefon cały czas dzwonił. - Kto się tak tam do ciebie dobija ? - zaśmiała się.
- Nie ważne. - powiedziałaś ze wzgardą. - Nie jestem głodna. - odsunęłaś talerz. - Może później. - wyłączyłaś komórkę i poszłaś do pokoju. Wzięłaś jakąś książkę z półki i zaczęłaś czytać. Nie była długa, skończyłaś wieczorem.
- Aniołku chodź coś zjedz ! Będziesz głodna ! - usłyszałaś babcię z dołu. Nie chętnie wyszłaś spod kołdry i poszłaś coś zjeść. Potem wzięłaś szybki prysznic i poszłaś spać.
- Kochanie masz gościa. - powiedziała staruszka tym samym budząc cię.
- Która godzina ? - powiedziałaś zaspana.
- 11 .
- Ehh ... Zaraz zejdę. - poleżałaś jeszcze chwilę w łóżku, po czym ubrałaś się i zeszłaś na dół.
- W pokoju gościnnym. - powiedziała twoja babcia kiedy cię zobaczyła. Poszłaś tam gdzie mówiła. Nie byłaś zadowolona z tego co zobaczyłaś. W salonie stał ....



Wydaje mi się, że ta dużo lepsza : D co sądzicie ? dzięki za miłe komentarze pod poprzednią :) hmm... 5 komentarzy i następna : D / Harriet xx

6 komentarzy:

  1. Super część, ale mam prośbę, możesz pisać w 1 os. l.poj. Wydaje mi się, że tak będzie się lepiej czytać :)
    Jak już mówiłam część genialna. Mam nadzieję, że szybko pojawi się te 5 kom. żebyś jak najszybciej dodała kolejną część :]
    Iwka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. okej jak chcecie mogę pisać w 1 os. :D nie ma sprawy :P przy okazji dzięki :) / Harriet xx

      Usuń
  2. Świetny ;DD wybacz że dopiero dzisiaj komentujemy ale wiesz szkoła i wgl ;D
    Czekamy ;D
    Agata i Marzena

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny♥. Nie mogę się doczekać 12 części :)
    Sylwka

    OdpowiedzUsuń
  4. ♥Genialny♥ Czekam na nexta :)
    K.W.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czekam na następną część, tak samo genialną jak ta :]
    Zuzaa

    OdpowiedzUsuń